"Drugi przekręt Natalii" to kolejna odsłona przygód pięciu sióstr Sucharskich, noszących to samo imię. Akcja powieści rozgrywa się dwa lata po wydarzeniach opisanych w "Natalii 5". Siostry nadal mieszkają w dużym domu w Mechlinie, pozostawionym im przez ojca. Natalie oswoiły się już z sytuacją, w jakiej się znalazły i żyją spokojnie. Jednak każda z sióstr to żywioł, które w momencie gdy zetkną się ze sobą, tworzą mieszankę w każdej chwili grożącą wybuchem.
Nie chcę swoją recenzją zdradzać zbyt dużo fabuły "Drugiego przekrętu Natalii", by nie psuć innym przyjemności obcowania z tą książką. Powiem tylko, że bawiłam się świetnie czytając ten kryminał. Wyobraźnia kreatywność i poczucie humoru Olgi Rudnickiej stoją na najwyższym poziomie.
Lektura "Drugiego przekrętu Natalii stanowiła dla mnie doskonałą rozrywkę i sposób na chwilowe oderwanie się od codzienności. Język powieści jest lekki i prosty w odbiorze, w związku z czym książkę szybko się czyta. Akcja płynie wartko, a czytelnik nie odczuwa momentu przewracania kolejnych stron.
Na poprawę humoru "Drugi przekręt Natalii" zdecydowanie polecam!!! Kto nie czytał pierwszej części, niech żałuje. :)))
Ach, ja to bym chętnie przeczytała kontynuację ;)
OdpowiedzUsuńIrenko, ja to chyba też bym przeczytała. :-)
OdpowiedzUsuńNatalie jeszcze przede mną, ale już na półce. :)
OdpowiedzUsuń