sobota, 16 czerwca 2012

Post bez tytułu

Musicie mi wybaczyć, że w ostatnim czasie mniej piszę na blogu, jednak ma to swoje uzasadnienie. Mam trochę problemów ze wzrokiem, w związku z czym staram się bardziej oszczędzać oczy.

Mam pytanie, czy ktoś z Was nosi może soczewki kontaktowe? Czy podczas ich noszenia jest odczuwalny dyskomfort w oku? I jak długo przede wszystkim uczyliście się je zakładać? Co według Was jest bardziej odpowiednie do noszenia: okulary czy soczewki, jeśli się ma naprawdę dużą wadę wzroku?

Poza tym czytam sobie książkę, a że jest dość pokaźna objętościowo i czytam mniej niż zazwyczaj,  to moje przemyślenia po jej przeczytaniu napiszę dopiero za kilka dni.

Pozdrawiam wszystkich.

5 komentarzy:

  1. Ja jestem również krótkowidzką :) noszę i okulary i szkła kontaktowe. Powiem tak początkowo bardzo ciężko (przynajmniej mi) było przyzwyczaić się do szkieł , ale teraz nie mogłabym się bez nich obejść:) są wygodne i nie odczuwa się w nich zbyt dużego dyskomfortu :) co do okularów to na ich plus przemawia funkcjonalność (nie muszę dłubać , żeby je włożyć :)) , ale to nie jest problem ! Ogólnie polecam szkła :)
    ps. co ostatnio przeczytałaś? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panno - Cotto, ja mam krótkowzroczność, naprawdę dużą, nie przesadzam, astygmatyzm i naprzemiennego zeza, chociaż dużo bardziej ucieka mi prawe oko. Okulary noszę od siódmego roku życia i szkła są mniejsze niż wada, bo dokładanie dodatkowych szkieł nie bardzo mi pomagało. Teraz ostatnio oczy zaczęły mnie boleć i miałam jeszcze inne dolegliwości. Będę mieć mocniejsze szkła, które teraz to chyba będą przypominać denka od butelek. ;/ Lekarz doradził soczewki, ale ja muszę to przemyśleć.
      Czytam ostatnio "Dworek pod Lipami" Anny J. Szepielekak. W sumie może być, ale wypowiem się dokładniej, jak skończę czytać.

      Usuń
    2. Słuchaj nie martw się mam koleżankę , która ma z tego co piszesz podobna wadę do Ciebie i nosi soczewki i jest dość zadowolona.

      Usuń
  2. Oszczędzaj się. Moje zdrowie też parę razy kazało mi zwolnic obroty do minimum, na szczęście teraz nie mogę narzekać. Bardzo mocno przytulam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaradna Mamo, oszczędzam się, nawet ćwiczenia mam lżejsze niż zazwyczaj. Dziękuję za przytulenie. Potrzeba mi tego.

      Usuń