Leżąca między Śmiechowem a Kołobrzegiem Pogodna powinna stanowić oazę szczęścia i spokoju dla mieszkających w niej ludzi. Niestety na Bogusię, Adelę, Lidię i Konstancję, główne bohaterki powieści znane czytelnikom z dwóch poprzednich części "Sklepiku z Niespodzianką" spada mnóstwo problemów. Jedynie Stasia, dobra dusza miasteczka, wydaje się być oazą spokoju, choć i jej los nie oszczędza.
Choć na pierwszy plan trzeciego tomu serii o życiu Pogodzianek wysuwa się historia Lidki, młodej pani weterynarz, bezskutecznie starającej się o upragnione maleństwo, to i epizodów dotyczących losów pozostałych przyjaciółek w nim nie brakuje.
Bogusia usiłuje posklejać swoje życie po rozstaniu z Wiktorem, przekonuje się też, że nawet w uroczej Pogodnej nie brakuje zawistników, Adela próbuje sprostać obowiązkom żony i matki, co wcale nie przychodzi jej łatwo, Konstancja zmaga się z depresją poporodową, Lidia zaś z mężem tyranem i obsesyjną tęsknotą za dzieckiem. Stasia trwa przy czterech przyjaciółkach niczym dobry duch, pociesza je, wysłuchuje zwierzeń o ich troskach i kłopotach, o własnych nie wspominając nic.
Obsesyjne pragnienie dziecka ma u Lidki podłoże w jej nieszczęśliwym dzieciństwie i bardzo trudnych relacjach z matką. Kobieta ta chce być dla swego nienarodzonego dziecka kochającą matką, matką niemal doskonałą, czyli taką jakiej sama nigdy nie miała i nigdy już mieć nie będzie.
Trudne wydarzenia w życiu bohaterek ostatniego tomu "Sklepiku z Niespodzianką" nie pozostaną bez wpływu na ich nieskazitelną dotąd przyjaźń, która zostanie wystawiona na ciężką próbę.
Jak potoczą się dalsze losy pięciu kobiet? Czy poradzą sobie z trapiącymi je problemami? Odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania dostarczy Wam lektura książki.
"Sklepik z Niespodzianką" należy do moich ulubionych serii autorstwa Katarzyny Michalak. To historia o takim zwyczajnym - niezwyczajnym życiu z odrobiną radości, śmiechu, goryczy i łez, z jego blaskami i cieniami.
Zdecydowana większość wydarzeń rozgrywa się w pachnącej morską bryzą Pogodnej, jednak do tej uroczej miejscowości docierają także echa wydarzeń z szarpanej wojną, głodem i bestialstwem Somalii. Afrykańska Somalia i to, co się w niej dzieje, otwiera oczy na to, iż nasze troski i kłopoty są niemal nic nieznaczące w obliczu problemów, z którymi na co dzień zmagają się Somalijczycy.
Najnowszej powieści Katarzyny Michalak nie czyta się, a wręcz połyka. Lekki styl sprawia, że przez książkę się płynie, wtapiając się w losy bohaterów, z którymi trudno się rozstać, jednak czasami właśnie to trzeba uczynić, by mogli być szczęśliwi.
Powieść polecam miłośnikom powieści obyczajowych oraz wielbicielkom twórczości Katarzyny Michalak.
Nie mogę się doczekać, kiedy i ja ją przeczytam. Świetna recenzja:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Diunam. :-)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
to jedna z moich ulubionych serii szkoda że już ostatni tom :(
OdpowiedzUsuńMasz zupełną rację, Panna - Cotto, ja też żałuję, że nie przeczytam już o losach uroczych Pogodzianek. A może jednak? Kiedyś... :-)
Usuń