niedziela, 11 sierpnia 2013

Czas i inne sprawy

Czas jest w istocie zjawiskiem naprawdę niezwykłym. Zawsze, gdy czekam na coś, czego bardzo pragnę, bardzo mi się dłuży, a potem, gdy to, czego wyczekiwałam nadchodzi, gwałtownie przyspiesza.

W ostatnim tygodniu sporo się u mnie działo, między innymi z tego wynikła moja dość długa nieobecność na blogu. Szkoda mi było cennych chwil na spędzanie ich przed komputerem. Wolałam je wykorzystać na rozmowy z bliskimi memu sercu osobami i radowanie się gorącym latem.

Zdecydowanie bardziej wolę trzydziestostopniowe upały od trzydziestostopniowego mrozu. :) Jedynym minusem takiej pięknej pogody są komary. W ostatni czwartek, gdy odwiedzałam krewnych, tak mnie pokąsały, że ochrzczono mnie "królową moskitów". Moja Mama, kiedy tylko ujrzała moją zapuchniętą buzię, bardzo się wystraszyła. Obawiała się, bym nie dostała jakiegoś wstrząsu, bo mam alergię. Na szczęście pomógł Fenistil na ukąszenia. (To nie jest reklama).

Wakacje wciąż jeszcze trwają, a ja już czekam na kolejne. Mam nadzieję, że z tymi, których kocham, spotkamy się - ja i moja Mama - szczęśliwie za rok.

Muszę się Wam jeszcze pochwalić, że zaczęłam się przemieszczać w ortezach o kulach po mieszkaniu. Na chwilę obecną jeszcze w tych pierwszych, ponieważ takie właśnie jest zalecenie mojego rehabilitanta. Jestem z siebie bardzo dumna, choć momentami bywa strasznie ciężko, ale trzeba to przetrwać. Innej rady nie ma.

Tamtych drugich, nowych, używam do nauki samodzielnego stania, a także korekty i nauki chodu w trakcie rehabilitacji z Panem Rafałem oraz moją Mamą.

Uśmiecham się do Was. :)

4 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że mówisz o chodzeniu i ćwiczeniach. To znaczy, że wszystko idzie w dobrym kierunku, prawda? :) Co do czasu - taka to już z niego bestia, że niby niezmienny, a ulega najróżniejszym aberracjom. Doskonale o tym wiem, bo sama ciągle na coś czekam, a jak się doczekam, to chcę zachować daną chwilę na długo i nigdy mi nie wychodzi i znów trzeba czekać na kolejną.
    Ślę uściski wraz z promykami słonka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwojro, jak się cieszę, że jesteś! Tak dawno Cię u mnie nie było. :)

      Usuń
  2. Mam nadzieję, że wszystko sie uda. Optymizm,pogoda ducha są w życiu bardzo ważne. Ale, najważniejsze są bliskie osoby i jeśli się przy sobie takie ma to na pewno wszystko pójdzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację, Panna - Cotto. Dziękuję Ci za wirtualną obecność. :-)

    OdpowiedzUsuń